Kim jestem
Nazywam się Anna Buczkowska. Z wykształcenia jestem aktorką, kulturoznawcą i dziennikarką. Od ponad 11 lat pracuję jako konferansjerka i prezenterka oraz występuję w teatrze. Scena to moje naturalne środowisko, a mikrofon i kamera to elementy, które towarzyszą mi na co dzień. Zawodowo zajmuję się prowadzeniem eventów, nagrywam programy telewizyjne oraz gram w spektaklach.
Jaką drogę przebyłam, by dotrzeć do punktu, w którym jestem
Już na początku liceum zdecydowałam o tym, co chcę robić w życiu i jak wyobrażam sobie moją karierę zawodową. Później potrzebna mi była cierpliwość, praca nad sobą i konsekwencja w działaniu, bo nie zawsze było łatwo. Jednak moja praca daje mi tyle radości, satysfakcji i jest tym co mogłabym robić godzinami, że w trudniejszych momentach jest mi łatwiej znaleźć wiele odpowiedzi na pytanie: dlaczego chcę to robić?
Skąd pomysł na biznes
W moim przypadku to była bardzo naturalna decyzja. Od zawsze wiedziałam, że nie chcę pracować dla kogoś i być czyimś podwładnym. Ja chciałam sama sobie być szefem. Marzyłam o niezależności, swobodzie w działaniu i z satysfakcją mogę powiedzieć, że moja praca mi to wszystko daje. Naturalną koleją rzeczy było założenie własnej firmy i pracowanie na swoje nazwisko.
Wydarzenia, które mnie zmieniły
Wydarzeniami, które mnie zmieniły i bardzo wpłynęły na moje postrzeganie siebie były zrealizowane w ramach bardzo ambitnego, trwającego kilka lat celu – zawody w pływaniu. Konsekwentnie zdobywałam tytuły: najpierw Brązowego Superpływaka w 2009 roku, później Srebrnego Superpływaka w 2010 roku oraz rok później Złotego Superpływaka. Zwieńczeniem całego procesu stało się uzyskanie w 2012 roku najwyższego odznaczenia – tytułu Megapływaka. To wyzwanie, które sobie rzuciłam dało mi ogromną moc i wiarę w siebie. Dokonałam czegoś, co na początku wydawało mi się nierealne. Przez kilka lat przychodziłam na basen nawet codziennie, aby udowodnić sobie, że mogę poprzez zdeterminowane działanie dokonać „niemożliwego”. Wygrałam walkę z własnymi słabościami, wymówkami i fizycznymi trudnościami. To doświadczenie dało mi coś bezcennego – przekonanie i poczucie, że jak coś sobie postanowię, to jestem w stanie to osiągnąć! Od tamtej pory wiem, że jeśli chcę, to mogę wszystko!

Mój największy sukces?
Zdecydowanie za mój największy sukces poczytuję sobie fakt, że robię to co kocham! Wychodzę z założenia, że tylko praca z pasją i robienie tego, co „wypływa z naszego serca” jest warte zaangażowania. Mamy tylko jedno życie, więc uważam, że każdy powinien w pełni wykorzystać cały swój potencjał. Szkoda tracić czas na działania, które są przykrym obowiązkiem i nie dają nam satysfakcji. Śmiało mogę powiedzieć, że moja praca to moja pasja i jej wykonywanie jest spełnieniem jednego z moich marzeń.
Najlepsza, najgorsza rada, jaką w życiu dostałam
Najlepsza rada jaką dostałam to: „Nigdy nie mów nigdy”. A najgorszej nie podam, bo jest nieprzydatna, więc szkoda na nią czasu…
Trudne decyzje w życiu
Nie wiem czy była to najtrudniejsza decyzja, ale z pewnością jedna z tych, nad którą musiałam się poważnie zastanowić… Otrzymałam kiedyś propozycję bardzo prestiżowej pracy; takiej o której mówi się, że „ludzie o niej marzą”, ale była ona niezgodna z moimi zainteresowaniami i z zupełnie innej dziedziny niż to czym się zajmuję. Przyjęcie oferty wiązało się też z zamknięciem mojej firmy i rezygnacją z tego co robię. Ostatecznie odmówiłam i z perspektywy czasu nie żałuję swojej decyzji.
Biznes, a rodzina
Uważam, że w życiu trzeba zachować balans. Nie można skupiać się wyłącznie na pracy, a przez to zaniedbywać swojej rodziny i odwrotnie. Myślę, że każdy, kto prowadzi własną firmę zgodzi się ze mną, że chcąc nie chcąc, w tym przypadku o pracy myśli się dużo więcej. Staram się jednak tak dzielić czas pomiędzy moich bliskich, a zawodowe zobowiązania, aby równowaga była zachowana.
Co mnie motywuje
Motywują mnie wyzwania w mojej pracy oraz możliwość spotykania wspaniałych, pełnych pasji ludzi. Bardzo lubię też czytać książki o samorozwoju, po przeczytaniu których od razu mam ochotę do działania. Oprócz tego chętnie oglądam filmy, w których bohater pokonuje jakieś życiowe trudności i dzięki temu realizuje swoje marzenia – polecam w tym miejscu film „W pogoni za szczęściem” w którym główną rolę gra Will Smith.
Kto mnie inspiruje
Inspirują mnie ludzie, którzy osiągają wytyczone cele i nie boją się czasem diametralnie zmienić swojego życia w imię realizacji marzeń. Budzą mój zachwyt wszyscy Ci, którzy żyją na własnych warunkach, są pełni pasji i śmiało kroczą przez życie. Kiedy słyszę lub czytam o takich osobach, to zawsze sobie myślę, że skoro oni mogą to ja też! Jeśli już mam się uczyć i czerpać inspirację to tylko od tych, którzy nie boją się sięgać po najwyższe laury i są najlepsi w swoich dziedzinach!
Czego chciałabym się jeszcze nauczyć
Jest wiele umiejętności, których chciałabym się nauczyć. Marzę o tym, aby uprawiać kitesurfing, ponieważ ten sport kojarzy mi się z wolnością i dostarcza mnóstwa wrażeń. Poza tym chciałabym nauczyć się płynnie mówić w języku włoskim, który bardzo mi się podoba i byłby mi bardzo przydatny, bo jednym z moich ulubionych kierunków do podróżowania są Włochy.
Co zawsze mam przy sobie
Zawsze mam przy sobie telefon, ale to pewnie nikogo nie zdziwi, bo jest on moim narzędziem pracy. Oprócz niego muszę mieć też pod ręką notes, aby móc zapisywać moje pomysły, które potrafią mnie zaskoczyć w przeróżnych miejscach i jak ich od razu nie zanotuję to niestety potem często nie mogę sobie nic przypomnieć.

Gdzie mnie znajdziecie
facebook.com/annabuczkowska.abcreation
Autor zdjęć: Krzysztof Skomski